12 sierpnia 2015

Silver. Powrót na Wyspę Skarbów - Andrew Motion [premiera]

"Kontynuacja kultowej powieści Roberta Louisa Stevensona!
Czas na nową wspaniałą przygodę. Porzucony skarb kapitana Flinta znów czeka na odkrycie!
Dzięki tej książce razem z dwójką nastolatków – Jimem, synem Jima Hawkinsa, i Natty, córką niesławnego Długiego Johna Silvera – wyruszysz w niezapomnianą podróż na legendarną Wyspę Skarbów. Odwiedzisz bajeczne miejsca, wiatr zmierzwi Ci włosy, a morska woda schłodzi w upalny dzień. Staniesz też oko w oko z groźnymi piratami, a na każdym kroku będą czekać nowe kłopoty. No ale nikt nie mówił, że będzie łatwo… Nie obawiaj się jednak – dla Jima i Natty nie ma rzeczy niemożliwych. Liczy się przygoda!
Zachwycająca kontynuacja Wyspy Skarbów – jednej z największych historii przygodowych wszech czasów. Wspaniała opowieść o miłości, odwadze i oddaniu."źródło

 Wielu z Was kojarzy pewnie Wyspę Skarbów oraz sam skarb kapitana Flinta. Książka napisana przez pana Andrew jest kontynuacją powieści Roberta Louisa Stevensona. Głównymi bohaterami stają się dzieci dawnych mężczyzn, którzy uczestniczyli w dawnej wyprawie na Wyspę Skarbów. Syn Jima Hawkinsa, również Jim, wraz z córką Johna Silvera - Natty podążają dawnymi ścieżkami ich ojców, by stawić czoła przygodzie i niebezpieczeństwom, które ich przywitają.
 "Kiedy przestajemy żyć i oddychać, nagrobki znaczą miejsce kresu naszej podróży. I dlatego właśnie stały grunt przypomina księgę, w której zapisane są nasze opowieści."
Narratorem powieści jest Jim, a sama opowieść jest wspomnieniem snutym przez niego. Wydarzenia, które opisuje są realistyczne, wzbogacone o piękne opisy otaczającej flory. Autor nie napchał książki niepotrzebnymi dialogami, użył tylko tych, które wnoszą coś do fabuły lub są konieczne. Cała powieść podzielona jest na sześć części i na trzydzieści siedem rozdziałów, co wcale nie przytłacza. Początkowo historia może wydawać się nieco nużąca, ponieważ opisuje codzienną rutynę Jima. Jednak jest to zamierzone, by później podkreślić zmiany, jakie zaszły w jego życiu i by Czytelnik mógł zrozumieć decyzje, które musiał podjąć. Po dotarciu na Wyspę Skarbów akcja zaczyna przyspieszać, a to, co tam można zastać wzbudza u niektórych strach, obrzydzenie i gniew.

Bohaterowie nie są papierowi, posiadają cechy ludzkie. Jim interesuje się botaniką - stąd pojawiają się opisy przyrody, która potrafiła zaskoczyć przybyszy. Wspomina także ojca, którego pozostawił w Anglii, nie jest bezduszny. Natty za to zajmuje się swoim ojcem - dawnym Rożenem, a teraz będącym starym Silverem na łożu śmierci. Z matką nie utrzymuje najlepszych stosunków, ale nie jest to jej winą, ponieważ nie została doświadczoną matczyną miłością.
 "[...]zamiast kontemplować sprawy ostateczne, zaczęła dochodzić do wniosku, iż odwaga może wcale nie być jakimś stanem egzaltacji, ale naturalną i prymitywną chęcią pochodzącą od naszego pragnienia zakończenia życia w taki sposób, w jaki chcemy żyć - z godnością."
Załoga Słowika przypłynęła na Wyspę Skarbów po srebro, które tam pozostało po poprzedniej wyprawie, która odbyła się 40 lat wcześniej. Jednak kiedy przybysze zorientowali się w sytuacji, która zapanowała w tym miejscu, pierwotne założenia i cele obrały inny kurs. Nie chcieli stać się piratami, wręcz odwrotnie. I pomimo tego, co się tam wydarzyło, dla mnie się nimi nie stali. Nawet z takim końcem, który spotkał całą załogę oraz niewinnych ludzi.

Kończąc dzisiejszą recenzję, mogę spokojnie stwierdzić, że książka naprawdę mi się spodobała. Miała w sobie tę nutkę zaskoczenia, wszechobecnych przygód oraz słynnego skarbu kapitana Flinta. Polecam szczególnie Czytelnikom wielbiącym opowieści typowo przygodowe z pięknie i delikatnie zasmakowaną miłością w tle!

"Silver. Powrót na Wyspę Skarbów" Andrew Motion, Wydawnictwo SQN 2015, str.376

7/10 [dobra]

PREMIERA: 12 SIERPIEŃ

 Za możliwość poznania kolejnych przygód związanych z Wyspą Skarbów dziękuję Wydawnictwu SQN!
UDOSTĘPNIJ TEN POST

6 komentarzy :

  1. Och, Planeta skarbów to moja ulubiona animacja, widziałam ją z dziesiątki razy :) Chętnie przeczytam jej papierową wersję,

    Pozdrawiam, Insane z http://przy-goracej-herbacie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpuszczę to sobie :/
    http://gabrysiekrecenzuje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Tę książkę chyba na razie sobie odpuszczę, ale jeśli kiedykolwiek będę miała ochotę na coś w podobnym klimacie, to może się na nią skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej, cześć, witaj :D
    Nominowałam Cię do My Little Pony Book TAG u siebie na blogu :)
    http://alawkrainieksiazek.blogspot.com/2015/08/my-little-pony-book-tag.html
    Pozdrawiam
    Alicja w Krainie Książek

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej :)
    Myślę, że to coś zdecydowanie dla mnie + świetnie napisana recenzja :D
    Obserwuję i zapraszam do siebie dobraksiazka1.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Szablon stworzony przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.