31 sierpnia 2015

31 sierpień - Dzień Blogów: nasze święto!

Dzisiaj, w takim pięknym i gorącym dniu, chciałabym Was powitać i oznajmić dobrą wiadomość: obchodzimy nasze święto! Z tej okazji przedstawię Wam listę blogów lub stron internetowych, które częściej albo rzadziej odwiedzam i je polubiłam.

1. kawerna.pl

Jest to miejsce, gdzie można znaleźć wiele ciekawych artykułów dotyczących fantastyki, informacji lub nowości. Wczoraj przykładowo pojawił się wpis dotyczący Harry'ego Pottera, a dokładniej "20 powodów, dla których J.K. Rowling powinna napisać prequel "Harry'ego Pottera"". + Koniecznie musicie zerknąć na "Najbrzydsze dzieci grafików ksiązkowych"! :D

2. bookgeek.pl

Tutaj za to znajdziemy różne zapowiedzi, konkursy, ekranizacje, rankingi, recenzje książkowe i inne rzeczy z tym związane. Taka kopalnia informacji to świetna sprawa. :)

3. hybrid-sisterhood.blogspot.com

Nie byłabym sobą, gdybym nie umieściła na tej liście bloga, na którym jest opowiadanie - ale za to jakie! Zdecydowanie dla fanów serialu Teen Wolf i podobnych produkcji. 

4. juliaszymanczyk2.blogspot.com

Blog Julii zawiera różne zdjęcia, fotorelacje, videa jej autorstwa, które wymiatają! Kiedy dodacie ją na Snapchacie, zobaczycie jak dużo jeździ na sesje i okoliczne wydarzenia.

5. tysiagotuje.pl

Nie mogło zabraknąć także bloga kulinarnego, dzięki któremu zrobiłam nawet przepyszne ciasto z truskawkami! Jakby tego było mało, autorka do przepisów dodaje zawsze piękne i estetyczne zdjęcia przyrządzonych potraw, deserów. Polecam zajrzeć! :)

Mam nadzieję, że dzisiejszy dzień spędzacie w dobrej, blogowej atmosferze i macie jeszcze więcej chęci by dalej pisać, blogować i być razem w blogosferze jeszcze dłuższy czas. Życzę Wam (i sobie oczywiście) zapału, który się nie kończy i wielu nowych pomysłów na zamieszczane teksty. :)

Przyjmijcie także życzenia od Wydawnictwa IUVI ;)

UDOSTĘPNIJ TEN POST

29 sierpnia 2015

Color Book TAG

 Dzisiaj podzielę się z Wami pewnym ciekawym TAGiem, do którego zostałam nominowana przez Roberta z Czytanie Moim Tlenem. ;)

1. Wybierz kolor.

Padło na kolor biały. 

2. Poszukaj książek, których okładki skąpane są w tym kolorze.

Wybrałam te książki, ponieważ w każdej z nich jest jakiś akcent bieli - większy lub mniejszy, ale kto będzie to sprawdzał? ;)

3. Podziel ten stos na książki przeczytane i nieprzeczytane. 

Akurat podczas robienia zdjęć ułożyłam sobie odwrotnie stosy, więc od lewej to te nieprzeczytane (5), a po prawej te przeczytane (4).

4. Ze stosu książek nieprzeczytanych wybierz tę, którą chcesz najbardziej przeczytać.

Chciałabym wreszcie dowiedzieć się jak potoczyła się dalej historia Adama i Mii, a także jak muzyk poradził sobie w prowadzeniu narracji, bo czytałam już wiele opinii i ciągle obiecuję sobie, że przeczytam zaraz tę pozycję, ale no cóż. :D

5. Ze stosu książek przeczytanych wskaż tę, która jest twoim zdaniem najlepsza.

Tym razem padło na Ten jeden dzień Gayle Forman, ponieważ ta autorka potrafi pisać wciągające historie, które zostawią w nas jakiś ślad.

6. Wskaż najlepszą okładkę.

Zdecydowanie ten pojedynek wygrywa biografia Messiego. Kolorystyka, całokształt - uwielbiam tę okładkę!

7. Wskaż najgorszą okładkę.

[Wybaczcie za jakość zdjęcia - ruszyłam ręką.] 
Nie podoba mi się ta okładka. Napisy zajmują jej połowę, do tego ich gigantyczna czcionka. Zdjęcie jest okej, ale nic więcej. Według mnie to nic szczególnego, można się było bardziej postarać.

8. Jaką książkę w danym kolorze chcesz kupić.


Jest biały akcent. 
Książki Simukki chciałabym przeczytać, bo mam nadzieję, że się nie zawiodę. Ponoć nadzieja umiera ostatnia, nieprawdaż?

9. Pokaż coś, co leży na twojej półce i jest właśnie tego koloru, który wybrałeś.

Biała jakby sakiewka ukrywa w sobie karteczki, na których jest wiele świetnych napisów. Niektóre z nich to zwroty w więcej lub mniej dziwnych językach świata. Super na prezent urodzinowy, uwierzcie.

Nominacje:

Asia i Alicja z Sióstr w bibliotece
Caroline Livre z Przygód mola ksiązkowego
UDOSTĘPNIJ TEN POST

24 sierpnia 2015

Więzień Labiryntu - James Dashner

"Kiedy Thomas budzi się w ciemnej windzie, jedyną rzeczą którą pamięta jest jego imię. Nie wie kim jest ani dokąd zmierza. Jednak to nie wszystko - kiedy winda się zatrzymuje i drzwi się otwierają jego oczom ukazuje się grupka dzieciaków, która wita go w Strefie - otwartej przestrzeni otoczonej murami znajdującej się w samym centrum przerażającego i tajemniczego Labiryntu.

Podobnie jak Thomas, żaden z obecnych tu chłopców nie wie dlaczego tu jest oraz jak się tu dostał. Wszyscy wiedzą natomiast, że każdego ranka, gdy kamienne mury otaczającego ich Labiryntu rozsuną się, zaryzykują swoje życie by się tego dowiedzieć, nawet za cenę spotkania ze Strażnikami - pół-maszynami, pół-bestiami, przemierzającymi jego mroczne korytarze." z okładki

 Wyobraźcie sobie, że budzicie się i orientujecie, że znajdujecie się w małej, ciasnej klatce, która porusza się w górę. Jesteście przerażeni, nie możecie przypomnieć sobie nic, oprócz własnego imienia. Po chwili widzicie grupę chłopaków, którzy przenikliwie się w Was wpatrują. W moim wypadku, jedyną reakcją byłoby: "Co się tu do cholery jasnej dzieje?!".
"Znowu odzywa się w tobie pragnienie śmierci? Chcesz się powłóczyć z Bóldożercami, a może wyskoczyć razem na piwo?"
Główny bohater powieści, Thomas, to ostatni Strefer płci męskiej, jaki pojawił się w obszarze zwanym Strefą. Jak każdy Świeżak, nie pamięta nic po wyjściu z windy, jedynie swoje imię. Chłopak od razu wrzucony został w codzienność Streferów, chociaż jeszcze nic nie rozumiał. Społeczność ta była podzielona na wiele grup i odpowiedników osób, które były potrzebne do wytwarzania różnych rzeczy lub po prostu zajmowały się określonymi dziedzinami, np. odpowiednik rzeźnika, kucharza czy grabarza. Muszę przyznać, że Dashner stworzył bardzo zorganizowaną społeczność, która chociaż próbowała sobie radzić z problemami, które ich nękały. 

Jednak problemy, które na początku miały dzieciaki nie równały się z tymi, które miały dopiero nadejść. I nie chodzi mi tylko o Bóldożerców, którzy nie byli łatwym orzechem do zgryzienia, ale także o Labirynt. To nie jest miejsce podobne do tego labiryntu z mitu o Tezeuszu, który zabił Minotaura. Ten Labirynt to jeden wielki test.

Jeśli chodzi o samych Bóldożerców, ci w książce nieco różnią się od tych, którzy zostali przedstawieni w filmie. Książkowi mają oślizgłe ciało przypominające ślimaka z różnymi "urządzeniami tortur", a ci filmowi to były takie duże, mechaniczne pająki. Bardziej przypadły mi do gustu ci z wersji papierowej, budzili we mnie znacznie więcej grozy niż ich druga wersja.
"-Jasna cholera, boję się.
-Jasna cholera, jesteś tylko człowiekiem. Powinieneś się bać."
Uwielbiam język, którym posługiwał się autor pisząc tę książkę. Tłumacz nie miał pewnie łatwo, bo te wszystkie słowa jak 'purwa', 'smrodas' nie są takimi, które można znaleźć w słowniku i z szybkością tak po prostu przetłumaczyć. Trzeba pamiętać o tej pracy, którą wykonują i im za to dziękować. ;)

Podsumowując, Więzień labiryntu to książką, którą świetnie się czyta. Wciąga do Labiryntu, sekretów i problemów potrzebujących rozwiązania. Zawarte jest w niej dużo humoru, a także chwil napięcia i niepewności. Czytając tę pozycję po obejrzeniu premiery filmu w kinie, myślę, że jestem zadowolona i wcale nie żałuję, że sięgnęłam po pierwowzór, w którym, jak się okazało, było "to coś", czego w ekranizacji zabrakło.
Polecam!

"Więzień Labiryntu" (Więzień Labiryntu #1) James Dashner, Wydanictwo Papierowy Księżyc 2011, s.424

8/10 [bardzo dobra]
UDOSTĘPNIJ TEN POST

22 sierpnia 2015

Liebster Blog Award [#11]

 
Oto moje odpowiedzi na nominację do LBA otrzymaną od BookAdy. :)

1. Ulubiony męski bohater? No i oczywiście dlaczego :D

Holder. Mam tłumaczyć? Jeśli przeczytaliście Hopeless, możecie się domyślić. ;p


2. Książka z zaskakującym zakończeniem?

Myślę, że historia zawarta w  Silver. Powrót na Wyspę Skarbów skończyła się dosyć niespodziewanie.


3. Wolisz mieć książkę już na zawsze czy zadowalasz się bibliotecznym recyklingiem?

To zależy, ponieważ: po pierwsze, nie każda książka warta jest trzymania jej na swojej półce i przypominania o sobie, a po drugie, nie mam na tyle funduszy, by co chwila kupować tyle książek, skoro mam całkiem niezły wybór w bibliotece. Jeśli jednak wyhaczę gdzieś jakąś promocję, to akurat się skuszę ;)


4. Bardziej zachęca Cię opis książki czy recenzja kogoś zaufanego?

Czasem sięgam po książki po przeczytaniu kilku recenzji na jej temat, a czasami stawiam na łut szczęścia i wybieram dzięki opisowi.


5. Masz jakieś rytuały podczas czytania? (np słuchanie muzyki?)

Teraz, przez wakacje, moim ulubionym miejscem do czytania było łóżko, zaczęłam znaczyć sobie poszczególne cytaty, które mnie zainteresowały, a do tego bardzo lubię ciszę, chociaż dawniej mogłam słuchać muzyki. Książki znaczę zakładkami, nienawidzę zagiętych rogów.


6. W jakim wieku zaczęło się Twoje zaczytywanie się?

Czytam od zawsze, ale tak na większą skalę zaczęłam robić to pod koniec podstawówki.


7. Co skłoniło Cię do założenia bloga?

Jeden blog z recenzjami książek, który do teraz przeglądam. Do tego chciałam przede wszystkim sprawdzić się w pisaniu recenzji czy opinii. Bonusem jest to, że uczę się odpowiedzialności za napisane słowa i jakiej takiej systematyczności w pisaniu i publikowaniu.


8. Wolisz czytać z perspektywy dziewczyny czy chłopaka?

Jest mi to obojętne, zależy w głównej mierze od charakteru bohatera.


9. Jaka książka zamieszkała w Twoim sercu?

Krąg Strandberga i Elfgren, Pisane szkarłatem Bishop, seria Dary Anioła Clare, Hopeless Hoover.


10. Nawiedziły Cię kiedyś myśli aby dołączyć do sfery Booktuba?

Myśli jakieś tam zaświtały kiedyś, ale nie jestem przekonana do nagrywania, bo nie mam odpowiedniego sprzętu i czasem za dużo gadam jeśli chodzi o fabułę książki. ;p


11. Co sądzisz o corocznych Targach Książki?

Chciałabym uczestniczyć w którychś z nich nie tylko ze względu na stoiska z książkami, ale na atmosferę i ludzi, których mogłabym spotkać lub poznać dzięki nim.

UDOSTĘPNIJ TEN POST

19 sierpnia 2015

Nie do pary - Ewa Nowak

"Szesnastoletni Alek przeżywa okres buntu. Potwierdzenia własnej wartości szuka głównie w oczach płci przeciwnej, co prowadzi do kontaktów z wieloma dziewczynami. W końcu chłopak całkowicie się gubi w swoich uczuciach. Wplątuje się w niezręczne sytuacje, a zarazem traci poczucie bezpieczeństwa, bo rozpada się jego rodzina. Czy Alkowi uda się wyjść na prostą i zrozumieć, co jest w życiu ważne?" lc.pl

Nastolatek w okresie buntu. Któż tego nie przechodził? Potrzeba akceptacji, zrozumienia - to tylko niewielka część spraw, które tkwią w umyśle młodzieży. Za wszelką cenę chcą przypodobać się płci przeciwnej, z większością podejmowanych przez dorosłych decyzji się nie zgadzają. Bunt - wszyscy znają znaczenie tego słowa aż za dobrze.
"Żyje się takimi falami. Raz coś zajmuje cię bez reszty, potem ci mija i coś innego staje się nagle najważniejsze."
Przykładem takiego sprzeciwiającego się nastolatka jest Alek z najnowszej powieści Ewy Nowak pt. Nie do pary. Chłopak nienawidzi swojej matki, stara się jej uprzykrzać jej życie tak, jak ona robiła mu to w dzieciństwie. Z ojcem prawie się nie widuje, więc za bardzo go on nie obchodzi. No i oczywiście pragnie zaimponować dziewczynom - po jakimś czasie jednak pojawia się ich kilka, co nie jest dobrym pomysłem. Aleksander zaczyna gubić się w swoich uczuciach, nie wie co do kogo czuje, wszystko mu się wali. Jego przyjaciel wcale mu nie pomaga, bredząc co chwilę o swoich kolejnych podbojach i wymyślnych sytuacjach.

Autorka wybrała dorastanie nastolatka za temat przewodni swojej powieści i ta metamorfoza chłopaka jest bardzo widoczna. Początkowo był żądny wrażeń, emocji, nienawidził matki, wszystko chciał obrócić na swoją korzyść. Jednak Aleksander, który jest w dalszym ciągu naszym narratorem, na końcu już nawet toleruje swoją rodzicielkę. Po wszystkim, co go spotkało zrozumiał wiele rzeczy.
 "Tak właśnie wygląda życie. Zawsze każdy rozlicza cię tylko z tego, z czego mu wygodnie."
Okładka, na której widnieją dwie postacie: chłopak i dziewczyna leżący gdzieś na sianie, koniec końców mi się podoba, ale nie do końca rozumiem w jaki sposób odnosi się do historii. Może to aluzja do 'związku' Alka z Agatą? Wszystko jest możliwe.

Myślę, że pani Nowak skonstruowała kolejną dobrą książkę przeznaczoną dla młodzieży, która zawiera w sobie morał. Jest to jedna z wielu jej powieści, która zawiera w sobie wytyczne dla nastolatków w sprawach, które mogą dotknąć każdego z nas. Przedstawia to, co jest realne i może zdarzyć się na co dzień. Narracja Alka w formie pamiętnika/książki, którą bohater zaczął pisać na konkurs jeszcze bardziej potwierdza tę realność Pani Ewa to wyznacznik dla dzisiejszej młodzieży - można rzec, że jej książki kształtują nasze charaktery i niekiedy pomagają zrozumieć co tak naprawdę w życiu jest najważniejsze.
"Otóż, kochane dzieci, zapamiętajcie sobie raz na zawsze: nie da się w życiu być zawsze porządnym człowiekiem, ale w miarę możliwości trzeba się postarać, żeby nie być bydlakiem."
 Polecam szczególnie młodzieży.

"Nie do pary" Ewa Nowak, Wydawnictwo Egmont 2015, str.352

7/10 [dobra]

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Egmont!
UDOSTĘPNIJ TEN POST
Szablon stworzony przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.