Listopadowe statystyki:
- liczba wyświetleń: 2 491 (na 26 838)
- najpopularniejszy post: Stosik 9+10/2015 - 217 wyświetleń
- przeczytanych książek: 7
- opublikowanych postów: 7
- liczba obserwatorów: 157 (wzrosła o 5)
- przeczytanych stron: 2 094 (co daje ok. 70 stron dziennie)
- Ogień i woda Victoria Scott
- Quo vadis Henryk Sienkiewicz
- Carrie Pilby. Nieznośnie genialna Caren Lissner
- Dwanaście prac Herkulesa Agatha Christie
- Ed Sheeran. Graficzna podróż Ed Sheeran, Phillip Butah
- Czarnoksiężnik z Archipelagu Ursula K. Le Gain
- Kto zabrał mój ser? Spencer Johnson
Ogólnie w listopadzie na blogu było mniej aktywności, ale już za niedługo pojawią się recenzje, więc jest dobrze :) Powoli będę wracała do większej częstotliwości publikowania postów. Miniony miesiąc był zróżnicowany pod względem zdarzeń, jednak jestem z niego całkiem zadowolona ;) Wyczekujcie drugiego odcinka serii Przebłyski wspomnień!
A co Wam przyniósł listopad?
Oprócz śniegu oczywiście! :D
Niesamowity wynik ;) Gratuluję!!
OdpowiedzUsuńU mnie nie było żadnej książki przeczytanej, ze względu na miesięczną przerwę, podczas której uczyłam się do konkursów, ale pod grudnia ruszam z nową energią!! XD
Pozdrawiam :*
ksiazki-mitchelii.blogspot.com
U mnie 3/7 książek przeczytanych w listopadzie to lektury konkursowe :D
UsuńGratuluję wyniku i powodzenia w listopadzie! Y mnie śniegu nie było! Zgłaszam sprzeciw! Też chcę!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Julka z bloga http://karmeloweczytadla.blogspot.com/
Oczywiście chodziło mi o powodzenia w grudniu :D Zmęczenie już się na mnie odbija dość znacznie :P
UsuńŚliczny wynik! *.*
OdpowiedzUsuńU mnie na początku miesiąca było trochę więcej postów, ale im bardziej zbliżałam się do testów próbnych (zaczynają się od tej środy :<) tym mniej mnie na blogu, czy też w internecie. Mam nadzieję, że po testach wszystko wróci do normy i znów będę miała czas, żeby czytać i pisać. :) Oczywiście kiedy już mój laptop wróci z naprawy (kolejnej) i przestanę żerować na komputerze mamy...
Pozdrawiam cieplutko!
Gratuluję wyniku! Życzę, aby w grudniu było jeszcze lepiej ;)
OdpowiedzUsuń7 książek to bardzo dużo ;) Uwielbiam Ogień i wodę, za to Carrie często mnie drażniła ;/
OdpowiedzUsuńGratuluję dobrego wyniku, oby tak dalej! Widzę kilka pozycji, które sama chętnie przeczytam, intryguje mnie książka z serem w tytule. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWspaniały wynik! Ja niestety nic nie przeczytałam w tym miesiącu ;( Masz chyba błąd, powinno być "Do przeczytanych książek w listopadzie należą" :)
OdpowiedzUsuńChochlik mi się wkradł - ale ten czas szybko leci :D Już poprawiam ;)
UsuńŚwietny wynik!
OdpowiedzUsuńO moich "postępach" w ostatnich miesiącach lepiej nie mówić... xd
Z wymienionych książek żadnej nie czytałam, ale mam ochotę na "Czarnoksiężnika z Archipelagu".
Pozdrawiam!
Super Ci poszło! Ja w listopadzie trochę gorzej od Ciebie, bo 5 książek, ale nadal jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia :)
Świetny wynik, u mnie trochę mniej, ale nie narzekam. Ciekawe co przyniesie grudzień, ponieważ zaczął się bardzo dobrze. Po południu zabrałam się za pewną książkę i już ją kończę :D
OdpowiedzUsuńfind-the-soul.blogspot.com
Hej, u mnie nie padał śnieg. :(
OdpowiedzUsuńAch, ale pod względem książkowym... szkoda gadać. XD
Ale teraz jest grudzień i ŚWIĘTA!!!! <3 <3 ja chcę <3 <3
Gratuluję i statystyk i świetnego wyniku :) Ja w listopadzie przeczytałam osiem książek, ale w dużej mierze były to (cienkie) lektury :)
OdpowiedzUsuń