30 września 2015

Miesięczne podsumowanie - wrzesień


 Wrzesień w statystykach:
  • liczba wyświetleń: 1 324 (na 21 525)
  • najpopularniejszy post: Liebster Blog Award [#12] - 156 wyświetleń
  • przeczytanych książek: 6
  • opublikowanych postów: 9
  • liczba obserwatorów: 148 (wzrosła o 3)
  • przeczytanych stron: 2 155 (co daje ok. 72 stron dziennie)


Wrzesień to czas powrotu do szkolnych ławek, pożegnania lata i tym samym powitania jesieni. Miesiąc zapowiadał się jak każdy inny - trochę książek, obowiązki, wyjazdy, spotkania. Stało się jednak tak, że zostały same książki i obowiązki szkolne - jednak te we własnym zakresie. Wszystko przez kolano, a dokładniej jakąś strukturę w stawie kolanowym, której nazwy nawet nie będę Wam wymieniać (nie wyprostuję nogi dla ciekawskich). Już prawie trzy tygodnie siedzenia w domu doprowadza mnie do szału, a co dopiero będzie jak wrócę do szkoły, to nie chcę wiedzieć. Trudno jednak, nie będę się użalać więcej - na powyższym kolażu zdjęć widzicie motywujący cytat z kalendarza z Biedronki, mój plan lekcji, później #selfiezksiążką jeszcze z tych miłych, początkowych, ciepłych dni wrześniowych, a na koniec początek serialu, w którym zakochałam się pod koniec wakacji, czyli IZombie ♥ Dobrze, że w październiku wychodzi drugi sezon!

Tutaj pół na pół - połączenie Instagrama i Snapchata. Klucz wypożyczyłam we wrześniu i właśnie zaczynam go czytać. Cytat pochodzi (chyba) z książki Dzień kolibra Ewy Przybylskiej. Potem zdjęcie bodajże z ostatnich dni - leżałam i czytałam z herbatką w ręku, czyli standard ostatnich tygodni. Na końcu widnieje wykonana przeze mnie nominacja do #bookandkeychain razem z Ahern. 

Do przeczytanych książek we wrześniu należą:
  • Srebrzyste wizje Anne Bishop
  • Kamienie na szaniec Aleksander Kammiński
  • Dzień kolibra Ewa Przybylska
  • Łza Lauren Kate
  • Cross my heart, hope to die Sara Shepard
  • Herbata szczęścia Agnieszka Grzelak

Stosik sierpniowy miał być po połowie września, ale połączę go chyba z wrześniowym - zobaczę jeszcze. ;) 
UDOSTĘPNIJ TEN POST

13 komentarzy :

  1. Gratuluję wyniku! Mi strasznie słabo poszło we wrześniu, zaczęła się szkoła (niestety), więc czasu brak, ale mam nadzieję, że w kolejnych miesiącach trochę nadrobię.

    OdpowiedzUsuń
  2. Współczuję ci tego kolana. :( Trzymaj się ciepło i zdrowiej.
    Co do książkowego podsumowania to poszło ci dobrze, zwłaszcza że wynik to ponad 2000 stron :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo dobry wynik! Mi udało się przeczytać w tym miesiącu pięć książek, więc to też chyba całkiem dobrze ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny wynik!
    Kolanka ci nie zazdroszczę i współczuję, z powodu tych konkursów, ale nauczysz się wystarczająco w domu i ich wszystkich rozgromisz! :)
    Mój wynik na blogu, więc nie będę się powtarzać. :)
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny wynik!! Muszę sięgnąć po kontynuację Łzy i liczę ze akcja się rozwinie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Współczuje Ci :( u mnie tez niezbyt kolorowo w związku z natlokiem nauki. Ale damy radę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję wyniku! ^_^
    Ale ładny szablon!! ^_^

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny wynik! Ja sama do swojego wolę się nawet nie przyznawać...

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo dobry miesiąc za Tobą, oby październik był równie udany ^-^
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  10. Dobry wynik, ja przeczytałam o jedną książkę więcej. Jestem zadowolona ze swojego wyniku, ponieważ wśród tylu pozycji znalazło się trochę perełek, które będę naprawdę dobrze wspominać <3 Życzę książkowego października!
    U mnie recenzja "Startera"!

    OdpowiedzUsuń
  11. Dobrze, że to we wrześniu, a nie pod koniec roku, jak oceny. Ale współczuję ci :( Tez bym się zaczęła nudzić i pieklić przez 3 tygodnie w domu...
    Gratuluję wyniku :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny wynik! Wszystkiego dobrego w październiku! ;-)

    OdpowiedzUsuń

Szablon stworzony przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.