Październik wyróżnia się przeważnie byciem melancholijnym miesiącem, jednak dla mnie tym razem taki nie był - czas spożytkowałam dosyć aktywnie. Jedyne, czego mogę żałować, to mały nacisk na pisanie i czytanie, ale stwierdziłam, że nie jest jeszcze ze mną tak źle - wolę dodać mniej tekstów, ale przemyślanych i takich, z których jestem w miarę zadowolona. Nie przedłużając, przejdźmy do krótkiego podsumowania.
Książkowo:
Książkowo:
- Załącznik Rainbow Rowell (recenzja)
- Król Edyp Sofokles
- Pieśń Dawida Amy Harmon
- Love, Tanya Tanya Burr (recenzja)
Seriale:
THE ROYALS S01+S02E01-S02E09
Filmy:
Ponadto w październiku miałam okazję obejrzeć wystawę prac Zdzisława Beksińskiego, która zrobiła na mnie naprawdę ogromne wrażenie - w jego obrazach ukryte jest tyle mroku... Byłam także na spektaklu Romeo i Julia w wersji Marcina Hycnara - ta wersja mnie oczarowała! Zdaje mi się, że z czasem pokocham teatr :)
Imponujące podsumowanie :) Oby tak dalej!
OdpowiedzUsuńCo sądzisz o The Royals? Zbieram się do obejrzenia, ale jak na razie nie mogę się zmotywować, chociaż wszyscy dookoła bardzo chwalą ten serial (no i Piotr z Opowieści z Narnii, halo)
OdpowiedzUsuńczytajacpomiedzywersami.blogspot.com