Przebłyski wspomnień to seria, która ukazywać będzie się co miesiąc i zawarte w niej będą zdjęcia, czasem jakiś tekst mówiący o minionym czasie. Posty z tej serii utrzymane będą w tematyce książkowej, ale nie tylko, bo pokażę w nich także trochę mojej normalności, rutyny. Zdjęcia pochodzą z różnych moich social media i nie tylko :)
Zapraszam!
Przepraszam Was, że w grudniu to dopiero drugi post i że nie ma w nim nic oprócz zdjęć, ale... jutro (14.12) piszę już drugi etap konkursu z polskiego (rejon) i jest on dla mnie bardzo ważny - większość czasu poświęcałam na przygotowania, a teraz sama nie wiem co mogłabym napisać o listopadzie nawet pod tymi zlepkami... Po prostu dzisiaj nie jestem zdolna do normalnego funkcjonowania, bo przyznam się - mam stracha przed jutrem. Może to i głupie, jednak cholernie mi zależy, bo spędziłam tyle czasu na nauce... To tyle. W tym tygodniu postaram się jeszcze coś wrzucić, ale nic nie obiecuję. Mam nadzieję, że zrozumiecie :)
Hej, hej! Jasne, że rozumiemy! Samo przejście do rejonu to już jest coś, a wiem ile się przygotowywałaś i wierzę, że z tym etapem również sobie poradzisz.
OdpowiedzUsuńU mnie słabo pod względem czytelniczym było w listopadzie i staram się to nadrabiać w grudniu, ale jeszcze przed przerwą świąteczną czeka mnie 5 sprawdzianów i tyle samo (zapowiedzianych) kartkówek. Popołudnia i wieczory spędzam na nauce, weekendy tak samo... Tylko czekam na przerwę świąteczną, na ten odpoczynek, który nam się jak najbardziej należy.
Pozdrawiam!
PIĘKNY WYGLĄD BLOGA <3 *o* Cudny!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tymi zdjęciami, też miałam coś podobnego w planach. ;)
+
Nominowałam Cię do Christmas Tag!
http://goooldenbooks.blogspot.com/2015/12/christmas-tag.html
Dziękuję ;)
UsuńWykonam, zwłaszcza, że zbliżają się święta :)
Powodzenia w konkursie, kochana! :)
OdpowiedzUsuńNie mogę wyjść z podziwu dla Twoich włosów, długo je zapuszczałaś?
Listopad był trudnym miesiącem również dla mnie, studia w połączeniu z pracą mocno ograniczyły mój zapał do czytania i spowodowały zastój na blogu, dlatego doskonale Cię rozumiem. :)
Pozdrawiam,
Kalorka czyta
Ostatnio skracałam włosy jakoś rok temu, na początku lata końcówki chyba delikatnie miałam równane, a ogólnie włosy w miarę szybko powracają mi do stałej długości, dodatkowo mam gęste :)
UsuńCzułam się trochę wyczerpana listopadowym trybem życia, ale jest już lepiej - teraz tylko do świąt :D
Super post :) Mnóstwo zdjęć. Będę zaglądać częściej i czekam na więcej!
OdpowiedzUsuńmodnaksiazka.blogspot.com
Pewnie, że zrozumiemy! Sama wiem co to znaczy przygotowywać się do rejonowego etapu z konkursu :D Mam nadzieję, że poszło Ci bardzo dobrze ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zdjęcia! Ogólnie świetny pomysł. ^_^
OdpowiedzUsuń