Tytuł: Cztery (tom 0.5)
Autor: Veronica Roth
Wydawnictwo: Amber
Zapraszam.
Książka Cztery to dodatek do serii Niezgodna autorstwa Veronici Roth, który składa się z czterech opowiadań, a także z trzech krótko opisanych sytuacji z perspektywy Tobiasa. Według mnie był to świetny pomysł, ponieważ miło było poznać odczucia tego bohatera, jego nastawienie oraz część jego przeszłości.
"Bez względu na to co twierdzi ta kobieta, tu wcale nie jest bezpiecznie. Nie ma bezpiecznych miejsc, bezpiecznych prawd, bezpiecznych sekretów."
Chociaż trylogia ta nie była jedną z tych najlepszych jak dla mnie, to polubiłam tego bohatera. Zachowywał się czasem jak jakieś dziecko - w jednej chwili się wahał, a w drugiej był pewny siebie i podejmował szybko decyzje. Wydawało mi się, że zachowuje się jak baba w sytuacjach, kiedy była mowa o Tris - nie zawsze, ale jednak. Czytając opisy i jego myśli, kiedy był w jej pobliżu, to aż mnie coś skręcało od środka. Nie mieści mi się w głowie, że można tak zmienić moją opinię o jakimś bohaterze. Mimo tych wszystkich wad, gość koniec końców dawał się lubić.
Rozczarowało mnie to, jak mało wydarzeń zawartych w tych opowiadaniach było nowością. Nawet nie poznaliśmy całego dzieciństwa Tobiasa, tylko kilka razy było wspomniane coś o czymś, co było związane z jego ojcem lub kufrem pod łóżkiem. Owszem, opisane było życie Cztery w Nieustraszoności przed przybyciem Tris, ale kilka rzeczy powtórzyło się z trylogii, np. symulacje, ta cała inicjacja. Kiedy czytałam Niezgodną jeszcze przed tym całym szumem, to wydawało mi się, że ten bohater ma mocny charakter, nic nie zdoła go złamać, rozproszyć, a tu bum! Z tych opowiadań wywnioskowałam, iż Eaton był, delikatnie mówiąc, ciotą tchórzem przed przejściem do innej frakcji i jako transfer. Wyrobił sobie charakterek dopiero w trakcie bójek, szkoleń itp.
Jeśli ktoś z Was jest wiernym fanem tejże trylogii, to mogę Wam polecić Cztery. Gdy jednak seria ta lata Wam obojętnie koło nosa, to nie musicie się wysilać, bo wiele nowości nie dostrzeżecie.
MOJA OCENA: 5+/10
Wcześniej myślałam, że to pierwsza część :D ja niedługo mam zamiar przeczytać tę trylogię :)
OdpowiedzUsuńW końcu przeczytam tę serię, wiem to. Ale obawiam się, że nie wytrzymam i po prostu przeczytam na czytniku zamiast kupić sobie wszystkie książki.
OdpowiedzUsuńKsiążka jest fajna i warta przeczytania. :p Pierwszy gif *.*
OdpowiedzUsuńCała seria jeszcze przede mną, Niezgodna leży u mnie na półce od wakacji i jakoś brak mi motywacji, żeby po nią sięgnąć, a tu już szykuje się premiera filmu na podstawie drugiego tomu. Zobaczymy, jeśli mi się spodoba ta trylogia, to sięgnę po ten dodatek ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
została mi tylko ta nowelka :)
OdpowiedzUsuńnie lubię stylu autorki, gdy pisała w imieniu Tobiasa, ale to nie zmienia faktu, że jestem zainteresowana. :)
Jak na razie przeczytałam tylko ''Niezgodną'' i nie śpieszy mi się bardzo do kolejnych części tym bardziej tej nowelki ;)
OdpowiedzUsuńnamalowac-swiat-slowami.blogspot.com
Co jak co, ale do tej serii jakoś nie jestem przekonana.
OdpowiedzUsuńTą recenzją utwierdziłaś mnie w przekonaniu, że nie powinnam czytać tej książki. Już mogę ominąć fakt, że nie lubię niezgodnej. Myślę, że ta książka powstała tylko dlatego, aby autorka - póki ludzie uwielbiają te serie - mogła zarobić.
OdpowiedzUsuńTwoja recenzja jest świetna, przyjemnie mi się ją czytało :)
"Cztery" bardzo, ale to bardzo mi się podobał. Był wprost fenomenalny i polepszył jakość całej serii. :)
OdpowiedzUsuńCzytałam Niezgodna i Zbuntowaną, Wiernej jeszcze nie, ale mam zamiar.
OdpowiedzUsuńPo twojej recenzji nie wiem czy sięgnę po "Cztery", chociaż znając życie to tak, gdyż będę chciała znać myśli i uczucia Cztery w poszczególnych sytuacjach :d
Cudowna recenzja, krótka, ale na temat :D
Pozdrawiam :*
http://klaudiaczytarecenzuje.blogspot.com/
Hej,
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do Liebster blog awards
http://w-krainie-slow.blogspot.com/2015/02/liebster-blog-award.html
Cała seria dopiero przede mną, na pewno sprawdzę, czy mnie oczaruje :)
OdpowiedzUsuńTa trylogia jest jakoś nie dla mnie. Raczej nie spróbuję, przynajmniej teraz. Może kiedyś?
OdpowiedzUsuńJa przede wszystkim mam w planach zapoznanie się z całą serią, ale obiecałam sobie, że zrobię to dopiero jak dokończę kilka innych rozgrzebanych i pozostawionych w połowie trylogii...
OdpowiedzUsuńwww.maialis.pl
Zostajesz nominowana do LIEBSTER BLOG AWARD ! Tutaj >>> http://klaudiaczytarecenzuje.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńNie czytałam. Ale z racji tego, że bardzo bym chciała wyrobić sobie opinię na temat tej książki, to jednak z chęcią po nią sięgnę. ;)
OdpowiedzUsuńhttp://my-adventures-in-bookland.blogspot.com/
Czytałam całą trylogię Niezgodna, ale tego nie miałam zamiaru - wyznaję zasadę, że takie nowelki do serii są zbędne. Jednakże moja koleżanka, jako fanka Niezgodnej, kupiła Cztery po promocji i pożyczyła mi ją (a wręcz wcisnęła w ręce i kazała przeczytać). Więc przeczytałam. I mnie się podobało! :) Milo było z nieco innej perspektywy poznać dzieciństwo Tobiasa, chociaż faktycznie nie pojawiło się tam zbyt dużo nowych elementów. Ja przy czytaniu i tak nie mogłam się doczekać momentu, gdy Cztery poznaje Tris i jego perspektywa bardzo mi się podobała, naprawdę miło mi się czytało. :)
OdpowiedzUsuńChociaż nadal uważam, że ta nowelka jest zbędna. :)
http://strefa-czytania-obowiazuje-wszedzie.blogspot.com/